Jako kontrolerzy ruchu lotniczego czujemy się zobowiązani sprostować szereg wypowiedzi przedstawiciela rządu oraz przedstawicieli władz PAŻP, które padły podczas posiedzenia sejmowej komisji infrastruktury w dniu 16.02.2021 r.
Minister Marcin Horała swoją wypowiedź oparł na zarzutach kierowanych do dziennikarzy przygotowujących program „Czarno na białym” w telewizji TVN24. Stwierdził, że swoją audycję oparli na anonimowych, a przez to nierzetelnych i niewiarygodnych „donosach”. Chcielibyśmy poinformować, że idea anonimowego raportowania incydentów lotniczych jest stosowana w większości krajów Europy i działa również w Polsce. To właśnie anonimowość ma dawać swobodę wypowiedzi i gwarancję, że pracodawca nie będzie w stosunku do zgłaszającego nieprawidłowości pracownika stosował jakichkolwiek szykan. Ministrowi proponujemy, by „wypalanie gorącym żelazem” (takiego sformułowania użył w stosunku do autorów anonimowych informacji) zastosował w stosunku do wprowadzających praktyki organizacji pracy, które bezpośrednio zagrażają bezpieczeństwu wszystkich kontrolerów, załóg i przede wszystkim pasażerów samolotów. Pragniemy zwrócić uwagę, że powołana kilka lat temu komisja „Just culture” nie działa, a została utworzona jedynie formalnie. Karygodne jest także to, że kontrolerzy często są odwodzeni od zgłaszania nieprawidłowości przez swoich przełożonych. Zdarzały się przypadki w których osoba lub osoby zgłaszające zdarzenie ściągały na siebie gniew swoich przełożonych. Wiarygodnym źródłem poziomu stosowanego systemu bezpieczeństwa przez PAŻP jest raport przygotowany przez Akademię Sztuki Wojennej, który z jakichś przyczyn nie został opublikowany. Raport Akademii jest jednym z nielicznych przeprowadzonych przez zewnętrzny podmiot, który zapewniał pełną anonimowość.
Liczba zgłoszeń o incydentach jest wysoce niepokojąca. Liczba zgłoszeń w stosunku do 2019 spadła o ok. 45% podczas gdy natężenie ruchu spadło o ok. 60%. Naszym zdaniem wskazuje to, że część zgłoszeń spowodowana jest istnieniem systemu pracy jednoosobowej, przeciążeniem pracą kontrolerów, a tym samym zmniejszeniem poziomu bezpieczeństwa na polskim niebie. Pośród wszystkich raportów, może znaleźć się “kilka błahych”, ale pokazywanie ich jako przykładu jest trywializacją problemu i manipulacją opinią publiczną. Większość z nich dotyczy bowiem sytuacji oraz wyposażenia operacyjnego.
Ubolewamy, że czynny kontroler ruchu lotniczego, a aktualnie p.o. prezesa PAŻP tak otwarcie deprecjonuje ideę raportowania o incydentach i nieprawidłowościach w ruchu lotniczym. Przedstawianie zgłoszeń dotyczących sanitariatów jako eksponowany przykład jest karygodne i w złym świetle stawia całe środowisko, którego p.o. prezesa nadal chce być częścią. P.o. prezesa PAŻP minął się również z prawdą prezentując aktualne natężenie ruchu na lotnisku w Krakowie. Wspomniane tam “maksymalnie 3 samoloty w ciągu godziny” stoją w sprzeczności z danymi z działu walidacji PAŻP, gdzie 15.01.2021 zarejestrowano ponad 100 samolotów w tym aż 27 w ciągu jednej godziny (między 11 a 12 czasu lokalnego). Dni z natężeniem ruchu większym niż wspomniane 3 samoloty w ciągu godziny można mnożyć.
Janusz Janiszewski bagatelizuje też obowiązki kontrolerów ruchu lotniczego pracujących w organach z przestrzenią klasy „D”. Prawdą jest, że w tej klasie przestrzeni statki powietrzne wykonujące loty według przyrządów (czyli IFR) nie muszą być separowane ze statkami powietrznymi wykonującymi loty z widocznością (czyli VFR), ale na drodze startowej oraz na polu manewrowym lotniska obowiązują wciąż takie same zasady i separacje, które to kontroler musi zapewnić. Obśmiewane przez kierownictwo PAŻP jako nieistotne i nieobciążające „udzielanie informacje o ruchu małemu lotnictwu” w znacznym stopniu angażują kontrolera oraz zajmują częstotliwość radiową. Nikt ze ścisłego kierownictwa PAŻP nie ma praktyki w pracy na mniejszych lotniskach w tym przestrzeni klasy „D”. Pragniemy zauważyć, że życie ludzkie jest tak samo ważne, bez względu na wielkość statku powietrznego w którym się przemieszcza. Dlatego też kontrolerzy ruchu lotniczego poświęcają małym statkom powietrznym tyle samo uwagi co dużym. Odpowiedzialność za błędy operacyjne kontrolera ruchu lotniczego względem ruchu lotniczego “dużych i małych” samolotów jest ta sama. Kodeks karny nie przewiduje zmniejszenia kary wymierzonej kontrolerowi ruchu lotniczego za zderzenie samolotów o mniejszej maksymalnej masie do startu, któremu udzielił informacji o ruchu.
Stanowisko „senior kontroler” poza Warszawą istnieje jedynie w organie kontroli lotniska w Krakowie. Poza tymi organami nie ma osoby, która na bieżąco analizuje natężenia ruchu w przyszłości, śledzi prognozy pogody i w oparciu o te dane organizuje obsadę w kolejnych godzinach. Jest w stanie zareagować na mogące nadejść przeciążenie kontrolera. Związki zawodowe i szereg zgłoszeń personelu od dawna wskazują na konieczność istnienia tego stanowiska w większej ilości organów. Tam, gdzie ono dzisiaj istnieje, zostało uruchomione w czasach, kiedy natężenie ruchu było znacznie mniejsze niż to sprzed pandemii.
Od wielu lat w PAŻP powtarzają się nieprawidłowości chociażby w zakresie naliczania wynagrodzeń, o czym może świadczyć kilkanaście już przegranych spraw sądowych w stosunku do kilkudziesięciu pracowników. W ostatnich latach PAŻP w wyniku niekorzystnych wyroków sądów oraz w wyniku zawartych ugód z pracownikami wypłaca rokrocznie setki tysięcy złotych. Istnieje uzasadnione podejrzenie, że wspomniane rekordowe zarobki kontrolerów w 2020 roku dotyczą właśnie osób, z którymi zawarto takie ugody i tym samym w 2020 roku otrzymały odszkodowanie i wyrównanie wynagrodzeń za wiele poprzednich lat. Również przywołana przez pana ministra liczba 71 pozwów nie mówi wszystkiego o skali zgłaszanych zastrzeżeń. Obecnie w sądach w całym kraju toczą się postępowania z powództwa ponad setki kontrolerów ruchu lotniczego.
Kolejny raz wzywamy pracodawcę do wprowadzenia Regulaminu Wynagradzania przedstawiony stronie społecznej w dniu 30 września 2020, który bez żadnych uwag został zaakceptowany przez stronę społeczną. Regulamin przygotowany przez specjalistów PAŻP z dziedziny prawa i finansów był racjonalną odpowiedzią na pandemiczną rzeczywistość, dającą PAŻP wielomilionowe oszczędności i to większe niż uzyskiwane obecnie, tymczasem nadal nie został wprowadzony w życie. W tym miejscu wzywamy p.o. prezesa PAŻP do ujawnienia wielkości funduszu nagród w 2020 roku wraz z wynagrodzeniami zarządu PAŻP i samego p.o. prezesa. P.o. prezesa wytyka kontrolerom „niską efektywność” oraz krótki czas pracy, ale to przecież pracodawca znacząco ograniczył liczbę dni pracy wprowadzając przymusowe przestoje. Przypominamy również o związkowym pochodzeniu wszystkich dyrektorów operacyjnych jak i samego p.o prezesa. Każdy z nich rozumiał kiedyś służby, które reprezentował, tym bardziej nie rozumiemy więc zachowania pracodawcy oraz wprowadzanych przez niego regulacji.
Jako organizacja związkowa od wielu lat prowadzimy wiele sporów zbiorowych z pracodawcą ale żaden z nich nie zakończył się pozytywnie. Część z nich jest na etapie mediacji, jeden zakończył się podpisaniem protokołu rozbieżności. W żadnym aspekcie nie widzimy jednak dobrej woli oraz chęci poprawy, dotyczy to nawet przepisów BHP. Czy pracodawca jest w stanie prowadzić efektywny dialog ze stroną społeczną, jeśli nawet w przepisach BHP oraz PPOŻ stanowczo prezentuje negatywne stanowisko?
P.o. prezesa dużo czasu poświęca na aspekt biznesowy działalności PAŻP. W tym miejscu należy zapytać: jakie planowane i faktyczne przychody są generowane przez dział energetyczny wyposażony w nowe samochody techniczne, o których była mowa podczas posiedzenia komisji? Jakie przychody generują wszystkie przedsięwzięcia związana z dronami, o których tak głośno we wszystkich wypowiedziach kierownictwa? Kiedy te inwestycje staną się rentowne? Czy zostały przeprowadzone analizy prognozujące przyszłe zyski w tych dziedzinach? Czy prowadzona przez pracodawcę polityka inwestycyjna nie obniża poziomu bezpieczeństwa w kontroli ruchu lotniczego? Czy pracodawca jest w stanie prowadzić efektywny dialog ze stroną społeczną? Czy Polską Agencję Żeglugi Powietrznej stać na zapewnienie bezpiecznych służb ruchu lotniczego ?
Jako organizacja związkowa w PAŻP zrzeszająca największą liczbę kontrolerów ruchu lotniczego wzywamy do niezwłocznego zaprzestania stosowania pracy w pojedynczej obsadzie na stanowiskach kontrolerów ruchu lotniczego w formie, jaka jest stosowana od wiosny 2020 roku. Dalsza praca w tym trybie doprowadzi w końcu do poważnego incydentu czy katastrofy za sprawą przeciążenia pracą kontrolera.